W Ukrainie była projektantką mody. Teraz mieszka w Izabelinie i pracuje w centrum kultury. Historia Juliany ze Lwowa.
26.07.2023 Dalia Mikulska
Miesiąc temu przyjechały dwie starsze panie z Chersonia z siedmiorgiem dzieci, z których najmłodsze miało 5 lat, a najstarsze 15 – opowiada pani Juliana ze Lwowa. – Rodzice tych dzieci zostali w Ukrainie, bo mężczyźni poniżej 60 lat nie mogą wyjeżdżać, a żony nie chciały ich tam zostawić samych. A tu już się wsparcie skończyło, już państwo nie dopłaca dla osób, które przyjmują pod swój dach Ukraińców i za czynsz trzeba normalnie płacić. I jak ja mam im pomóc? Powiedziałam: trzeba jechać do Niemiec. Co one tu będą robić, żeby te wszystkie dzieci utrzymać?*