Wraz z wprowadzeniem nowej strefy stanu wyjątkowego, czyli zakazu wstępu na tereny przy granicy polsko-białoruskiej, obserwujemy wzrost poczucia bezkarności służb mundurowych oraz nacjonalistów, którzy formując samozwańcze patrole o bojówkarskim charakterze, chcą “brać sprawy w swoje ręce”.
Wszystko to dzieje się za cichym przyzwoleniem rządu Donalda Tuska, który nie tylko nie reaguje na tę eskalację przemocy i nienawiści, ale wysuwa w stronę organizacji humanitarnych oraz osób niosących pomoc wolontaryjnie, oskarżenia o pomocnictwo w nieuregulowanym przekraczaniu granicy, czy nawet o wspieranie mafii przemytniczych oraz służb Łukaszenki.
Nie będziemy dłużej milczeć. Nie ma naszej zgody na szerzenie dezinformacji, produkowanie fake-newsów i nakręcanie spirali nienawiści.
Dziś znów zarzuca nam się łamanie prawa, choć to my, od trzech lat domagamy się przestrzegania prawa na granicy. Wobec kierowanych w naszą stronę oskarżeń, zarzutów i pomówień oświadczamy, że od 2021 roku świadczymy legalną pomoc humanitarną, postępując zgodnie z ideą humanitaryzmu, działając w stanie wyższej konieczności.
Dezinformacja, którą wokół granicy polsko-białoruskiej szerzą politycy koalicji rządzącej oraz ugrupowań nacjonalistycznych jest szkodliwa nie tylko dla nas, pracowniczek i pracowników humanitarnych oraz osób niosących pomoc wolontaryjnie. Jest niebezpieczna przede wszystkim dla osób migrujących oraz doświadczających uchodźctwa. To oni i one muszą mierzyć się z narastającą ksenofobiczną i rasistowską nagonką w całej Polsce. Nie zgadzamy się z pomówieniami oraz oskarżeniami wysuwanymi pod naszym adresem oraz pod adresem osób w drodze.
Osoby, które przekraczają granicę w sposób nieuregulowany, są do tego zmuszane przez służby białoruskie, nierzadko przemocą. Przypomnijmy też, że te osoby nie mogą udać się na przejścia graniczne. Zabrania im tego także Polska, która większość przejść z Białorusią pozamykała, a na jedynym otwartym przejściu drogowym, wniosków o ochronę, co do zasady, nie przyjmuje.
Polska już od trzech lat łamie prawo na granicy z Białorusią, dopuszczając się niehumanitarnego traktowania osób migrujących, przemocy, wywózek (push-backów).
Apelujemy o pilną reakcję odpowiednich służb, instytucji i polityków w następujących kwestiach, które zagrażają bezpieczeństwu i porządkowi publicznemu oraz zasadom praworządności.
-
Wywózki (push-backi) osób proszących o ochronę międzynarodową
W ostatnich tygodniach coraz częściej zdarza się, że osoby deklarujące wolę ubiegania się ochronę międzynarodową w Polsce, zamiast być dopuszczonymi do procedury uchodźczej, są wywożone do Białorusi. Ponieważ udzielają pełnomocnictwa pracownikom lub wolontariuszkom niosącym pomoc humanitarną, wiemy, że kiedy ginie po nich ślad, najpewniej ich wnioski nie zostały przyjęte.
Wiemy o co najmniej 66 takich przypadkach w czerwcu, w tym o wywożeniu ludzi za graniczne druty wprost ze szpitali.
Zebraliśmy świadectwa oraz relacje, które dowodzą, że uchodźcy są w placówkach Straży Granicznej zmuszani do podpisywania dokumentów o rezygnacji z woli ubiegania się o ochronę międzynarodową. Stanowi to rażące naruszenie prawa polskiego, unijnego oraz międzynarodowego.
-
Profesjonalizm i uprawnienia służb budzące zastrzeżenia
Aktualnie procedowana ustawa o użyciu broni w obecnej formie stanowi zagrożenie nie tylko dla osób migrujących, ale także dla niosących pomoc humanitarną, mieszkańców, osób postronnych, a nawet samych służb mundurowych – na co wskazuje ekspertyza karnistów z Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego.
Jednocześnie, obserwujemy skrajnie rozbieżny poziom przygotowania i profesjonalizmu, jaki prezentują funkcjonariusze pełniący służbę na granicy. W związku z tym oczekujemy wdrożenia odpowiedzialnych i adekwatnych regulacji oraz procedur zwiększających bezpieczeństwo wszystkich osób w strefie przygranicznej.
Zwracamy szczególną uwagę na konieczność odpowiedniego przygotowania psychologicznego funkcjonariuszy i funkcjonariuszek, podnoszenie kompetencji w zakresie przeciwdziałania dyskryminacji oraz identyfikacji osób z grup szczególnie wrażliwych, zwłaszcza ofiar tortur, handlu ludźmi i przemocy.
-
Rosnące zagrożenie przestępstwami z nienawiści
Na przestrzeni trzech lat trwania kryzysu humanitarnego obserwujemy, jak władza sankcjonuje postępującą przemoc służb mundurowych, jednocześnie pozwalając na działania uzbrojonych cywilów, którzy samozwańczo “patrolują” przygraniczne tereny. W ostatnim czasie relacje z tych bojówkarskich działań są publikowane m.in. w mediach społecznościowych, gdzie nakręcają hejt oraz podsycają nastroje rasistowskie oraz ksenofobiczne.
Oczekujemy adekwatnych reakcji służb mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim osobom narażonym na tego typu agresywne konfrontacje.
Wzywamy polityków do zaprzestania nagonki na osoby migrujące, a w przypadku nawoływania do popełnienia przestępstwa z nienawiści – lub faktu jego popełnienia – pociągnięcia winnych do odpowiedzialności.
Oczekujemy od policji i prokuratury bezwzględnego ścigania przestępstw z nienawiści, począwszy od mowy nienawiści w internecie. Aktualna atmosfera, podsycana aktywnie przez rosyjską propagandę szerzącą fake newsy, coraz częściej określana jest jako ”pogromowa”.
Jako koalicja organizacji oraz osób niosących pomoc humanitarną na granicy polsko-białoruskiej domagamy się poszanowania naszych działań, zaprzestania szerzenia dezinformacji przez polskie władze oraz aktywnego przeciwdziałania dezinformacji i nakręcaniu spirali nienawiści przez ugrupowania nacjonalistyczne.
Wzywamy także polskie władze do przywrócenia praworządności w strefie przygranicznej i otoczenia opieką humanitarną, prawną oraz medyczną wszystkich osób migrujących, tak jak nakazuje i reguluje to prawo krajowe, międzynarodowe oraz humanitarne.